„Life”to pierwszy z serii wielkoformatowych akwarel, 140 cm /110cm, w mojej autorskiej technice malowania, inspirowanych twórczością Brunona Schulza, pisarza, który kiedyś zaczarował mnie na stałe i doprowadził w efekcie do rozpoczęcia mojego malarstwa. Wcześniej realizowałam jedynie autorskie filmy, które powstawały pod wpływem Schulza. Wówczas jako reżyser, scenarzystka w jednej osobie, bałam się koloru i nie malowałam. Zrealizowałam monochromatyczny film „Ażiotaż biletów na Czas”. W miarę upływu lat, Schulz uruchomił we mnie Kolor i zaczęłam malować. Malując „Life” zaczęłam eksperymentować z akwarelą od strony koloru, formatu i przestrzenności obrazu przy pozorach jego płaskości. Chciałam przede wszystkim oddać intensywność barw słów, bo w taki sposób, jako malarka już inaczej postrzegałam Schulza. Obraz „Life” to esencja mojego podejścia do przyrody do jej nieustającej wibrującej energii, którą zawsze czułam jako dziecko, a którą uświadomił mi w swoich opisach Bruno Schulz. „Life” symboliczny tytuł obrazu, który namalowałam na zamówienie, ale również dla siebie, żeby pobudzić się do działania, do odbudowania i zregenerowania wewnętrznych sił witalnych mnie jako kobiety. A sam tytuł stał się początkiem innych symbolicznych tytułów i znaczeń słów jakie w Synestezji Uczuć i Emocji zaczęłam rozwijać.
„Life”- obraz inspirowany twórczością Brunona Schulza, dla którego przyroda była żywym elementem otaczającego świata. U Schulza wielkie baldachimy łopianów wprowadzały tajemnicę roślin jako żywych elementów otaczającej rzeczywistości. W moim życiu, jako dziecko podobnie postrzegałam te dziwne, groźne stwory. Będą już dorosłą artystką, czułam w pewnym sensie Irysy, ich wewnętrzną tajemnicę i silne oddziaływanie. W moim postrzeganiu Irysy stały się esencją biologii kobiety, a ich tajemnicze wijące się kształty i podskórne życie linii sprawiły, że namalowałam „Life” jako symbol życia. Również ich intensywne kolory przeplatających się czerwieni i fioletów dawały w moim odczuciu silne odziaływanie emocjonalne. Stały się wijącymi kształtami biologicznych żywych organizmów, energią, stymulując swoimi liniami, które wijąc się, łączą i stają się czymś więcej niż roślinami. Było to dość trudne technicznie, w akwareli. Eksperymentując z techniką i wielkością papieru doprowadziłam powoli do własnego stylu w akwareli wielkoformatowej i jest on już moim stylem. W moim dorosłym życiu, Irysy stały się symbolem kobiety, jej siły i sensualności oraz wielopłaszczyznowego postrzegania świata. Czasami, gdy czuję brak stymulacji do życia, gdy poszukuję na nowo własnej siły, patrzę na ten wielki obraz dziwnych kwiatów-nie kwiatów i czuję energię jaka w nich płynie i na nowo mnie zasila. To tak jak twórczość Brunona Schulza, która nadal jest moim źródłem pozytywnych doznań i skojarzeń.
Nikt jeszcze nie napisał recenzji do tego produktu. Bądź pierwszy i napisz recenzję.